Kupując jakikolwiek sprzęt elektroniczny chcemy, by działał on niezawodnie i posłużył jak najdłużej. W obecnych czasach niemalże wszyscy producenci telefonów komórkowych zapewniają o wodoszczelności urządzeń. A jak jest w przypadku telefonów z popularnym znaczkiem nadgryzionego jabłka?
Czy warto zakupić iPhone’a?
Niewątpliwie jest to jedna z popularniejszych marek urządzeń elektronicznych na całym świecie, a historia firmy jest znana chyba każdemu. Fani tej kultowej marki z roku na rok czekają z niecierpliwością na nowy model telefonu czy laptopa. Sęk w tym, że nie każdy z nich jest bez skazy, mimo iż za urządzenia marki Apple trzeba niekiedy zapłacić naprawdę słoną cenę.
Firma reklamuje swoje produkty jako niezawodne w działaniu i funkcjonalne. Steve Jobs wprowadzając na rynek nowy model telefonu komórkowego chciał, by był on przyjazny i intuicyjny w obsłudze. Tak też się stało. Przed 2007 rokiem, kiedy to premierę miał pierwszy iPhone, producenci pozostałych marek niemalże prześcigali się w wymyślaniu designerskich projektów telefonów. Do największych zalet z pewnością można zaliczyć prostotę w użytkowaniu, współgrający z urządzeniem system, brak konieczności mozolnej konfiguracji, a także praktycznie bezawaryjność. Czy oby na pewno? Marzy Ci się nowy telefon marki Apple? Szybka pożyczka z pewnością przybliży Cię do realizacji tego marzenia.
Jak to jest z tą wodoszczelnością?
Kupując iPhone’a otrzymujemy certyfikat potwierdzający jego oryginalność i nie tylko. W dokumencie tym można także znaleźć informacje dotyczące odporności urządzenia na działanie wody. Wodoszczelność na dobre zagościła wśród telefonów, zwłaszcza tych z górnej półki. Jest to bardzo przydatna cecha, bowiem użytkownik nie musi się martwić o to, że urządzenie zepsuje się w trakcie deszczu lub gdy przypadkowo wpadnie do wody. Wśród większość usterek smartfonów, aż 10% stanowią zalanie wodą w domowych warunkach.
Niestety telefony komórkowe, produkowane z nawet najbardziej wytrzymałych materiałów i surowców, nie są w stanie zahamować działania żywiołu, czyli wody. Nawet drogi i najnowszy iPhone legnie w gruzach w wodnej bitwie. Kontakt z wodą sprawia, że we wnętrzu telefonu pojawi się rdza. Jedynym ratunkiem jest szybka reakcja, by szybko po zalaniu oddać telefon do serwisu. Jednak w większości przypadków, zwłaszcza gdy zwlekamy, bo urządzenie nadal działa sprawnie, może to przynieść poważne kłopoty. Minimalna ilość wody będzie stopniowo trawić ścieżki płyty głównej smartfona, by finalnie pokryć się rdzą. Twój telefon uległ awarii? Chcesz zakupić nowy, tym razem marki Apple? Szybka pożyczka to idealne rozwiązanie dla Ciebie!